Forum Tibia.pl - Zobacz pojedynczy post

Sillent Assasin · 04-12-2004, 17:09

Witam!
Wczesniej zamieszczalem kilka ssow z mojego zycia na Danubi. Teraz chce zrobic temat z mojej egzystencjii na Aldorze. Bede sie staral go na bierzaca uaktualniac.

Wiec gram teraz palem. Oto jak nim gram

.....

Koniec najnudniejszej czesci gry czyli rooka

Dzisiaj Epoleus (real kumpel) zaoferowal mi propozycje nie do odrzucenia iz poblokuje mi guardy abym sobie level nabil. On ma 41 a ja mialem 9 wchodzac a wychodzac zaraz zobaczycie

1. Pierwszy guard...

2. ...Dlugo nie pozyl

3. Level up i love it!!!!!!

4. Calutenki exp za guarda az 185

5. Dystansu nigdy za wiele

6. Masakruje krasnala i ten hit jak dla mnie nienajgorszy

7. Teraz soldka

8. Ledwo juz zyje. Az sie dziwie ze nie prosi o darowanie mu zycia

9. Nastepny lvl up................ Y E A H!!!!!!

10. Zdolny jestem i szybko awansuje

11. Co to dla Epo wziasc na klate 2 kraski

12. Z 2 zostal jeden ledwo zipiacy (zyjacy) hehe

13. Nawet w ciemnosciach potrafie trafic niczym Codename 47 ze snajperki (dla niewiedzacych Codename 47 to hitman czyli bochater kooltowej gry)

14. Kochany exp kocham te cyferki pojawiajace sie nad glowa

15. Padl po niezlym - zaznaczam - MOIM hicie

16. Potwierdza sie moja celnosc mimo ciemnosci

17. Epo sie wystraszyl ale oczywiscie oferuje mu pomoc i wszystko dobrze sie skonczylo

18. Moje umiejetnosci wciaz rosna

19. Jako magik rownierz

20. I jeszcze jako Indiana Johnes czyli doswiadczenie

21. I na koniec waga lootbagu

Zdjecia samego lootu nie robilem bo i tak sie dzielilismy z Epo na pol

To wszystko dziekuje i zapraszam do komentowania

Aha chcialbym jeszcze z tego miejsca pozdrowic moich najlepszych kumpli na Aldorze ktorymi sa: Nheero, Epoleus & Kuai Ie Tian Di (nie mogles se trudniejszego niku wymyslec

)

.........P E A C E.......A L L........... A N D.....C O M E N T S....P L X....XD

04-12-2004, 17:09	#1
Sillent Assasin Użytkownik Forum Data dołączenia: 17 07 2004 Posty: 89	Moje życie na Aldorze :) Witam! Wczesniej zamieszczalem kilka ssow z mojego zycia na Danubi. Teraz chce zrobic temat z mojej egzystencjii na Aldorze. Bede sie staral go na bierzaca uaktualniac. Wiec gram teraz palem. Oto jak nim gram ..... Koniec najnudniejszej czesci gry czyli rooka Dzisiaj Epoleus (real kumpel) zaoferowal mi propozycje nie do odrzucenia iz poblokuje mi guardy abym sobie level nabil. On ma 41 a ja mialem 9 wchodzac a wychodzac zaraz zobaczycie 1. Pierwszy guard... 2. ...Dlugo nie pozyl 3. Level up i love it!!!!!! 4. Calutenki exp za guarda az 185 5. Dystansu nigdy za wiele 6. Masakruje krasnala i ten hit jak dla mnie nienajgorszy 7. Teraz soldka 8. Ledwo juz zyje. Az sie dziwie ze nie prosi o darowanie mu zycia 9. Nastepny lvl up................ Y E A H!!!!!! 10. Zdolny jestem i szybko awansuje 11. Co to dla Epo wziasc na klate 2 kraski 12. Z 2 zostal jeden ledwo zipiacy (zyjacy) hehe 13. Nawet w ciemnosciach potrafie trafic niczym Codename 47 ze snajperki (dla niewiedzacych Codename 47 to hitman czyli bochater kooltowej gry) 14. Kochany exp kocham te cyferki pojawiajace sie nad glowa 15. Padl po niezlym - zaznaczam - MOIM hicie 16. Potwierdza sie moja celnosc mimo ciemnosci 17. Epo sie wystraszyl ale oczywiscie oferuje mu pomoc i wszystko dobrze sie skonczylo 18. Moje umiejetnosci wciaz rosna 19. Jako magik rownierz 20. I jeszcze jako Indiana Johnes czyli doswiadczenie 21. I na koniec waga lootbagu Zdjecia samego lootu nie robilem bo i tak sie dzielilismy z Epo na pol To wszystko dziekuje i zapraszam do komentowania Aha chcialbym jeszcze z tego miejsca pozdrowic moich najlepszych kumpli na Aldorze ktorymi sa: Nheero, Epoleus & Kuai Ie Tian Di (nie mogles se trudniejszego niku wymyslec ) .........P E A C E.......A L L........... A N D.....C O M E N T S....P L X....XD Ostatnio edytowany przez Sillent Assasin - 05-12-2004 o 14:10.