O matko, tu sobie posiedzę i popiszę. To błędy tak:
-fioletowe kropki przy drzewach
- W pierwszym odcinku pisze że ten książę wyruszył na wschód, ale nie pisze po co.
-zaginol? Ort.
-Po kiego król osobiście łaził po lasach szukać księcia, a nie zajmował się sprawami państwa. I czemu ten oddział był taki liczny?
-Ten król nie umie czytać? Czemu sam nie przeczytał tego pierwszy, tylko kazał czyta go generałowi? Chyba jakiemuś skrybie czy komuś, ale nie generałowi!
-Jak zaczyna czyta to nie wiadomo, czy sam daje mu swoją "propozycję", czy sam czyta. Mógł zacząć jakoś "Otóż treść list brzmi:" czy jakoś podobnie.
-"aby zbic cie z tronu"? Na pewno miało być "zbić"?
-"Napewno zebral wielu sojusznikow. Moim zdaniem jest." 1. "Na pewno" pisze się oddzielnie, 2. O co chodzi z tym drugim zdaniem?
- Elerion? Czy nie kojarzy ci się to z "eerion"? Odjąć "l" i wyjdzie nasz szanowny użytkownik.
- 4 obrazki to trochę mało, nie sądzisz?
- Czemu ta sala, w której odbywa się narada, jest taka pusta?
-"Mianowicie Musisz", a po kiego grzyba musisz jest z dużej litery?
-"aby zbic cie..." skoro "musisz" dałeś z dużej, to czemu "cię" dałeś z małej?
Ale się napisałem!
PS. Mam kiepski nastrój, więc nie przejmuj się AŻ tak zbytnio tym postem. Wytykałem co tylko się dało. Chłodno to oceniając, to fake jest przeciętny.
PS2. Jeśli czegoś zapomniałem to mnie popraw(i)cie(?).
Edit@
O, next part! A mi się zdążył humor poprawić! Ale ten król nie powinien chodzić na zwiad OSOBIŚCIE. Wysłałby zwiadowców, a nie łaził ignorując sprawy państwa. Anarchii chyba nie chce? Czemu "rangersi", a nie jakoś lepiej klimatycznie? Nawet fajna brama.
X-Zero (ksero)@
Chłopi w mieście? To Zanto to może wioska, a nie miasto (hę?). A jeśli chodziło ci o tych rangersów, to pisało że do wiosek. O powstanie nie chodzi, raczej jakiś pobór, jak w "Janosiku" (filmie oczywiście). Ewentualnie może coś typu branki, takiej jak na powstanie styczniowe car ogłosił.
PS. Sądząc po opisie i moim poście, to ty mnie nie cierpisz.
__________________
Ignorując przeszłość, ściągasz na siebie pogardę innych.
Ignorując teraźniejszość, stajesz się leniwy.
Ignorując przyszłość, prosisz się o nieszczęście.
........................ R. Newcomb
Ostatnio edytowany przez Lagon Night - 02-02-2008 o 10:45.
|