Ja raz poszedłem z "ekipą" na quest z carlin swordem. zeszliśmy po schodkach do głównego pomieszczenia(tam gdzie są questy), a że dookoła masa minochów to wszyscy stali na jesnej kratce... I chodzili do góry i na dół żeby lać minosy, ale żeby nie było na odwrut

. no i wkońcu padła kolej na mnie, ale ja tego nie zauważyłem

(ale to trzeba być n00bem - wiem

)... No widziałem że leci komuś hp, ale w tym tłumie nie widziałem, że mi, a byłem za bardzo podjarany żeby spojrzeć w prawyą strone monitora na stan mojego hp

No i nagle cudowny napis "You are dead"
