Mi jest zal was wszystkich...Jak zwykle lizecie sobie dupy nawzajem...teraz chwalicie Vision i all jacy to my jestesmy zajebisci i jak ogarniamy ta gre...WoW! a jedziecie na Inshon jak na szmaty...Przypomnijcie sobie jak robilo Vision...te ich z leksza załosne akcje noobami...parodia...ale cóż mieli zrobic...walczyli jak mogli i dlatego Gz..tak samo robi Inshon i w 100% moge powedziec,ze robia "wspaniale" akcje...oraz w wiekszym stopniu przemyslane niz Vision robilo kiedys.
Kiedy Vision bylo przegrane, na tym smiesznym forum szly obelgi na ludzi z Vision...az mi sie zal tych osob robilo co to pisaly...teraz Inshon przegrywa i jedziecie na nich...PARODIA...Ja przyznam i wiem,ze nie tylko ja tak uwazam na tym serwie...
Furora jest serverem o "wscieklych" wojnach, przy ktorych cos sie dzieje i mozna sie pobawic...niestety sa ludzie, ktorzy graja obelgami na forum :< np. Doom Harvester, ktory zawsze byl domny z siebie a nie raz padal tak noobowsko,ze zal sie kreci w oczach...teraz jak jest po stronie wygranych (nie zupelnie, bo gdyby nie Dusk i WRA to niestety by nie byl) kozaczy na forum jakby byl pepkiem tego servera...zal...(i nie tylko on,zeby nie bylo,ze tylko on jest tym najgorszym)...
Mozliwe, ze pisze jeszcze bez sensu bo dosc wczesnie jest jak dla mnie...ale czytajac to co robicie na tym smiesznym forum od jakis paru miesiecy to parodia...Umiecie sie bronic tylko obelgami a najlepsze jest to,ze sa to osoby wrecz gowno warte w poszczegolnych guildiach...Spojzcie na takiego Andiego(Katrila) czy kogokolwiek z hlvli. Oni wiedza co to gra...(w pewnym sensie xD) i graja DLA SIEBIE a nie dla forum i tego co tu sie pisze...Kozacza tylko i wylacznie osoby co sa nic nie warte i to jest zalosne...
Pzdro
