Hmm... Oglądał ktoś może "Shinobi"? Co prawda to film nie anime, ale tematyka animowata ;] Teraz oglądam Inuyashe (Hmm... nie najgorsze, ale widziałem sporo lepszych anime). A to co mnie bardzo zasmuciło - nikt nie wspomniał tu o "Black Blood Brothers", IMHO bardzo fajne (tak wiem że pełno osób zaraz zacznie mówić że niektóre rzeczy są zbyt białe lub czarne) ale anime w sam raz na 3-4 weekendy(26 odcinków Chyba). Przypomina mi troszkę Wolf's Raina(chociaż jest o wiele lżejsze). ;]
Nie będę dalej wymieniać, ale wierzcie że oglądałem więcej. Co do Bleacha \ Naruto dobre na wyluzowanie się, ale tak żeby się tym jarać na maksa to spooora przesada.
PS: Trochę dużo nawiasów wyszło ;]
__________________
"...zasiedli przy stole szkła pełnego pieczeni soczystej i kielichów wina pełnych, nie tykając jedzenia ni picia każdy wyciągnął małe, metalowe, błyszczące pudełeczko. Otworzyli i nabrali na palce szczyptę brązowego proszku. Przyłożyli palce do nosa i pociągnęli trochę mocniej niż zwykle."
|