Czytając metody niektórych z was, które zajmuje tyle czasu, to już wolałabym się nauczyć.
Na histori to ściąga na krzesełko kulturalnie siadam a kiedy potrzebuje to wyjmuję.
Na biologi to ściąga w piórnik, taki metalowy fajny i przyklejam na pokrywkę ;d
Geografia to kulturalnie spisuje od wszystkich.
Fizyka to wzory w telefonie, bo pani pozwala nam ich używać jako kalkulatorów
