Cześć, jestem Bartek, po prostu lubię sobie czasem pograć w tibie, pogadać z kumplami na tibii oraz pobiegać po depo w ankh wokół północnego filaru na parterze w full citizenie, czy to nałóg? Co mi grozi?
A tak na poważnie, to jak ktoś ma problemy z dziewczynami, kolegami, szkołą oraz rodzicami i większość poszlak wskazuje na tę grę, powinien przystopować, bo tibia może, ale nie musi uzależniać.
__________________
Jeśli jesteś w stanie to przeczytać, nie musisz nosić okularów.
|