Przeżyłeś tylko dlatego że ten sork był debilem. Najpierw strzela się z HMMów, potem przywołuje się dobrego summona (każdy mag powinien mieć troche many na takich kozaków

), a sdków wogóle się nie rusza. W ten sposób po przyzwaniu fire elementa mógłbys skończyć z dedem
