Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Mefisto.16.Psk
Postanowiłem tu nie postowac ale jak zobaczyłem TŁUMANIE co tu piszesz to mi sie słabo robi. Tak przyjedzie 700 km do Ciebie zeby Cie zobaczyc na rl i ty wyjdziesz z 10 kolegami bo sam napewno bys nie wyszedł. Zastanów sie kolego. A btw. Miałes tu nie postowac nara.
|
Co to jest TŁUMAN? o.0
Ale swoją drogą racja, 90% takich akcji kończy się tym, że koleś jedzie ileśset kilometrów tylko po to, żeby przeciw sobie zobaczyć 20 ludzi. Sam byś pewnie nie wyszedł - a jeśli wewnętrznie czujesz, że byś to zrobił, to zwracam honor i w pełni szanuję.
Taka akcja była kiedyś z typkiem z Siedlec, a że Vilum akurat tam mieszka to zadzwoniłem do niego. Gościu tylko usłyszał kto po niego idzie to zaczął prosić o litość, bo "mieszka z mamą i nie chce robić dymu". A taki był cwany, bo Wrocław tak daleko...
Niemniej jednak co do tematu, chciałbym zauważyć, że w tej chwili zupełnie nie wiem po której stronie mam się opowiadać, w związku z czym chwilowo pozostaję hmm.. neutralny? Po prostu przestałem się opowiadać za którąkolwiek ze stron, bo ta wojna i tak się będzie ciągnąć w nieskończoność... o ile strony cały czas będą rekrutować nowych ludzi.