Legend Obsidii jest sporo i pewnie je wszyscy dokładnie wymieniliście.
Ja na Obsidii wystartowałem 2 miechy po stworzeniu serva

Pierwszą moją gildią była gildia stworzona przez bodajże Maniovisa w której między innymi była Lady of Abbadon i spółka

dobrze pamiętam czasy wojny Boom vs NG ale w tej wojnie nie brałem udziału. Najbardziej podobała mi się bitwa pod Thais kiedy mnóstwo niestety naszych padło (nawet mam screeny z tamtego okresu). Pamietam, że Boom oskarżało mnie o pomoc NG bo sprzedawałem UHy Azaredowi

Level wtedy był jeszcze malutki bodajże 30+ i jakoś to życie na Obsidii szło dalej.
Najbardziej nie lubiałem Xarabka i Diviloni
Pozdro dla Van Del Sala (zajefajnie dużo spędzonych wspólnie godzin na hydrach^^), Angatevona, Algothina, Raxilona, całej gildii White Wolfs

pamiętne godzinki spędzone na TSie

, Angatevona, Shayerana, Old Barteka, Old Gecaja, Messy (moich rl), Kiroy Winda

Lord Panpena, Draco Mindhuntersa, Yaugardo, Lady of Abbadon (fajnie na rl wyglądasz ^^) i dla wielu wielu innych z którymi miałem fajny kontakt i fajnie się z wami gadało. Bo w dużym stopniu ta gra była taka fajna dlatego, że Wy w nią graliście... Pozdro all