Cytuj:
Do dzisiaj pamiętam jak na geografii w podst. Gościu odpowiadał przy mapie i nie potrafił ogarnąć gdzie jest Japonia. Inny szukał Stanów w Europie, a ostatni "żeluś" nie mógł odnaleźć WB, do momentu aż się nie powiedziało "Przemas, Chelsea!" : P
|
Nah, to najwyraźniej normalne. U mnie w klasie jest bardzo popularne zdanie "Nil wpada do Bałtyku", a także "Polska jest kontynentem" ("no, jeszcze jeden wymień! ten w którym mieszkasz!"), Szwecja = Francja, etc. Szczytem było, jak jeden bolo wskazał na WB z okrzykiem Anglia (wszyscy pogratulowali), a jak miał pokazać Francję, to skierował palec na Londyn...
I jeszcze perełka: "Polskę okupowały Rosja, Prusy i Niemcy".