Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Bambuko
Gimlos, co znaczy, że się nie udała? J
|
Mysle, ze sa osoby, ktore idac na pierwsza impreze na ktorej sprobowaly alkohol, zakladaly wczesniej ze tego nie zrobia, ze beda "asertywne". Nie neguje jednak twoich racji, bo prawdopodobnie wiekszosc z nich podswiadomie chciala ten alkohol jednak wypic. Rzeczywiscie wiec, kluczem jest
prawdziwa wola nie picia alkoholu. No i mimo wszystko warunek jej sily, ktora nie pozwoli ugiac sie naszym postanowieniom pod presja rowiesnikow ( bo moim zdaniem, nieslusznie ja mimo wszystko deprecjonujesz ).
@Gelt
Przeczytaj uwaznie, co pisze Superman. Nikt nie klasyfikuje tutaj samego picia alkoholu jako aktu slabej woli, bo przeciez wiele osob nigdy nie zakladalo, ze go pic nie bedzie. Ale jezeli cos sobie postanowiles, a potem to lamiesz, to juz cos na rzeczy jest.