Założę się, że w przeciągu kilku lat liczba ta może wzrośnie może nawet dwukrotnie, zwłaszcza po wyjściu WoTLK.
A GW przekroczyło chyba 5 mln, to i tak mało. WoW ma 10 mln
aktywnych kont(czyli takich, którzy regularnie płacą abonament), a GW 5 mln
kupionych pudełek - nie mają jak sprawdzić, czy nadal grają, czy nie.
edited by ash : tyle, ze wiekszosc graczy gw ma full zestaw (czyli po podstawka + 3 dodatki = 4 mln pudel + 1 mln dla reszty
), z ktorych wiekszosc jest aktywna. Roznica GW od WoW polega na tym, ze Anet potrzebuje tylko pudelek, a Blizz pudelek + aktywnych kont (co dla mnie jest smieszne, bo na przykladzie kilku MMO latwo mozna pokazac, ze nie jest potrzebny abonament, nawet dla otwartego swiata - co ma pokazac GW2). Trzeba przyznac, ze WoW jest troche latwiej dostepny dla masowego odbiorcy, bo ma grind i dosc latwo wybic sie ponad przecietnosc, chociazby itemkami. Natomiast w GW po przejsciu fabuly robi sie nudno, bo zeby sie wybic ponad poziom szaraka, trzeba trafic do dobrej gildii i/lub pokazac naprawde dobry skill, ktory zalezy nie tylko od liczby przegranych godzin. Tyle ode mnie w tym temacie, mam nadzieje, ze nie macie mi tego za zle. Czasami go przegladam, bo ciekawie wygladaja te wasze screeny full postaci dla n00ba, ktory w WoWa gral kilka godzin
^
...