U bram, a raczej schodów zapomnianego miasta...
Wkroczyliśmy...
Pierwszy nieprzyjaciel
Dostał w*****l :P.
W krzyżowym ogniu
Kolejny, a może i ten sam który uciekł i się uleczył:/
Też dostał...
I żadne krzyki ni prośby nie pomogły
Ostatnia, rozpaczliwa próba obrony
I w KOŃCU...
Pójdźmy więc dalej...
Dla każdego coś miłego
I poważny błąd taktyczny, jeszcze jeden warlock do utulenia:P
Tu już się żegnałem z życiem:P
Taaa, jeszcze bardziej...
Paniczna ucieczka:/
Czerwony, a jeszcze się rzuca
Po "opanowaniu" sytuacji i zablokowaniu respów warlocków drobna narada co czynić dalej
I teraz to kolegę w fioletowym wdzianku czeka niemiła niespodzianka:P
Tak źle i tak niedobrze, nie masz szans:)
Feel the power of bełt
I śliczna seria na dowiedzenia:P
Dalej, teraz już nie ma odwrotu bo za pelcami się pewnie zrespiły ze 2 naraz:P
Sala tronowa, w środku naliczyłem (naraz, w małym pokoiku) 5 warlocków i 10 smoków...
Shan wylurowuje pierwszego kolegę...lepiej nie myśleć co by było jakby poszło za nim dwóch:P
Ciach ciach
Bum bum
I jeszcze jeden
Dzidek bohatersko tłucze warlocki pallem bez mana shielda
Jakaś odmiana - smok:
A ten pan nie chciał z nami zostać, przyszedł i wyszedł za nim go poczęstowaliśmy wszystkim czym chata bogata...
Smok:
Dwa smoki:
Trzy smo...a nie, trzy hity:
Cztery hity:
Chyba najładniejszy skrin:
No i znów...
"Ile tam tego jest jeszcze?:/"
Kolejna masakra dziadka przy pomocy czarnych okręgów
Wreszcie, zwycięski krzyk Shana oznajmia koniec hordy potworów:P
Wkraczamy do Sali Tronowej:
Takie tam pierdółki...
Wrażenia po wyjściu. Kto zgadnie z jakiego komisku (internetowego) to cytat?:P
A droga wiodła w lewo...
Zakręt (widac że nie mam dziś inwencji twórczej, nie?)
To...
I tamto...
Pięterko, woleliśmy nie zwiedzać dokładniej:
A ten tu co?
Spellotwórstwo w zakresie rozszerzonym:
Najlepszy sposób bicia...
Ajj...
Tu sd, tam e-beam, tu explo, tam takie duże żółte...
Zdrada, zdrada, Stone Golem pomaga trapnąć swego pana:P
Jego sekudny są policzone:
Jedyny loot z wrl na tej wyprawie, wysypał się ze skul stafa:
Dla odmiany, z drugiej strony skrzyżowania:
I ostatni dziadzio kończy swój żywot:
Lampka nocna?
Szwedzki stół...
I w końcu, upragnione miejsce:)
Shan wyraża dezaprobatę, a Dzidek zamyka się w sobie...
Pamiątkowe zdjęcie, mój loot z wyprawy (2 mapy, album, crystal wand, dwustrzałowe sd, purple tome):
