28-03-2008, 20:59
|
#23
|
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 17 03 2005
Posty: 44
|
Akolita sumienia
<las Buorvon w królestwie Efloachtu>

<dzień piąty>
Wycinek ze wspomnień Otrafasa, elementalisty błyskawic i światła
"...przemieszczaliśmy się szybko, dotarwszy do zlewiska dwóch rzek, Harydru i Pujonisu, zaczęliśmy podążać brzegiem do źródła tej drugiej. Mało spaliśmy, mieliśmy tylko krótki odpoczynek tuż przed granicą z królestwem Efloachtu. Przez resztę nocy podróżowaliśmy po ciemku osłaniając sobie drogę pochodniami. Tuż po nadejściu świtu naszym oczom ukazał się cel wędrówki, Wielka Świątynia Kaprieny. Zastaliśmy tam do południa. Obejrzałem zniszczenia wywołane przez podpalenie i zregenerowałem utraconą w podróży energię magiczną. Zebraliśmy informacje na temat skrytobójcy, widziano go jak wybiegał przez północną bramę. Dowiedziawszy się o naszym zadaniu, przyłączyło się do nas kilku łowców i jeden druid. Rozmawiałem z niektórymi kapłanami, w tym Trachnianem, który nalegał na dostarczenie bluźniercy żywym. Z umiejętnościami łowców oraz zaangażowaniem fatalistów udało nam się w końcu wytropićmiejsce pobytu skrytobójcy. Odpoczywał w lesie Buorvon..."
-

-

-

-

-

-

-

-

-

-

-

-

-

-

-

-

-

-

-

-

Komentarze...?
__________________
<Sajo Alta Kytna>
|
|
|