[MatKus]

Ależ co do tych totemów to jest wyjaśnione przecież, jak je stawiano.
Ot, najpier na ściętych pniach drzew transportowano je (tak samo zresztą kamienne bloki na piramidy). Następnie wkopywano kilka pali trzewa by zablokować totem, przed palami wykopywano dziórę, by totem wpadł częściowo do niej, a potem zwykłą dźwignią i linami stawiali totem, do czego oczywiście trzeba było masy ludzi, ale wbrew pozorom nie jest to aż tak trudne.
A dźwigi znano wcześniej, niż ci się wydaje. Wykorzystywano je zarówno przy budowie piramid egipskich, piramid inków, jak i właśnie przy stawianiu owych totemów. Nie były to oczywiście stalowe dźwigi z silnikiem spalinowym czy elektrycznym, jakie znamy dziś, ale dzięki dźwigni jeden człowiek był w stanie podnieść ciężar wielokrotnie cięższy od niego samego, byle tylko dźwignia się nie złamała, a odpowiednio spreparowany pień drzewa utrzyma spokojnie nawet kilka ton.