Co do tych super pro z pvp. Co drugi taki kupił chara 100+ za ukradzione matce pieniądze i kozaczy jaki to on jest pro i elo ziom.
Tak gram na non-pvp i nie miałem nigdy hunta na żadnym pvp. gram tu bo lubie. przynajmniej do ubicia jakoegos pajaca nie potrzebuje bandy kolegow z tej samej neostrady.
pvp smierdzi od cipbota i granie tam i kozaczenie jakim sie jest pro jest poprostu smiechu warte.
Ostatnio edytowany przez kirocron - 04-04-2008 o 22:07.
|