1. Imię jako nazwa przedmiotu - zmiana dobra, chociaż zarówno w tym przypadku, jak i przy imionach stworzonych z nazw zwierząt czy części ciała, o ile niektóre doskonale pasują do gry fantasy, wiele jest totalnie naciąganych. Sęk w tym, że jedynym wyjściem z takiej sytuacji byłoby arbitralne rozstrzyganie każdego przypadku z osobna, a w tak dużej grze jak Tibia jest to po prostu niemożliwe.
2. Namefake - też dobra zmiana. W większości przypadków było to i tak wykorzystywane jedynie jako pretekst dla "Google tutorów", żeby sobie nabić licznik reportów.
3. Imiona sławnych osób i nazwy realnie istniejących państw/miast - nie powiem, żeby szczególnie przyczyniało się to do poprawy i tak kulejącego w Tibii klimatu, ale cóż, na to nie ma już rady i pozostaje się już z tym tylko pogodzić...
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ryba
a) Ofensywna nazwa
|
Hem? Powinno być raczej "obraźliwa". Nie kalkuj wszystkiego tak dosłownie
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Depeszowiec92
Dópa guwno sraka niech zlikwidują lagi amerykańskim serwerom a nie co 5 minut dają referaty na temat rzeczy na które jest jeden paragrafik w tibia rules
|
Bo lagi na amerykańskich serwerach to wina Cipsoftu oczywiście, a nie tych 73844 serwerów/routerów (czy jak to się tam zwie), które są po drodze... Nie lubisz lagów, to się przenieś na niemiecki serwer.