Jak widze osobe niepelnosprawna, zebrzaca na ulicy to mysle o jednym: ten kto jej cos wrzucil, wspomogl mafie.
A jezeli widze normalnego, niepelnosprawnego czlowieka na ulicy to wiadomo, zerkne (ale tak, zeby nie widzial) co z nim jest nie tak, gdyz mnie to ciekawi i pojde dalej. Ale ogolnie traktuje ich tak jak wszystkich innych.
__________________
|