Zobacz pojedynczy post
stary 06-04-2008, 15:51   #11
krzysheak
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 19 09 2006
Lokacja: Warszawa
Wpisy bloga: 2

Posty: 289
Stan: Aktywny Gracz
Profesja: Master Sorcerer
Gildia: Guildless
Świat: Xerena
Poziom: 140
Skille: 96/70
Poziom mag.: 21
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Waldo1910 Pokaż post
a ja myśle że gówno z tego bedzie
Ja tez tak sadze, Spaggenn to noob i gowniany battle commander...
Jedyna wojna do ktorej moglbym dojsc to polacy + sollentuna crew + czesc tengu vs partille + hampish i wszyscy hackerzy, thiefy itp.

W innym wypadku nie przewiduje mojego udzialu w jakiejkolwiek wojnie, gdyz nie wyobrazam sobie mnie pomagajacego hampishowi ktory zjebal mojego sorka (spingowal mnie 2x) i odechcialo mi sie nim grac oraz dojechal mojego main chara z fabiano knightem i sara grim o 7 lvli...

Nie wiem czy lepiej zrobic to co np. mispex czyli dojsc do wrogow zeby walczyc z innymi wrogami czy pozostac obojetnym, ja raczej wybieram/wybiore ta druga opcje. xP


Btw Otto de'lotto ladnie pierdolnal ze 116 na 113 lvl xDDDD
krzysheak jest offline   Odpowiedz z Cytatem