Nie było to do mnie, ale napiszę jak ja to rozumiem.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Gimlos
Uargumentuj, z jakiej racji lepiej sie "gdzies podczepic". I co wg. ciebie znaczy "troche sie zagalopowac".
|
"gdzies podczepic" - korzystać z 'prawd ogólnych', które dla nas w każdym wypadku są dobrem (10 przykazań).
"troche sie zagalopowac" - popadać w skrajności? Moim zdaniem to najgłupsze i najżałośniejsze, co może człowieka spotkać. Jest to np. człowiek, który wiarę opiera tylko na tym co słyszał/czytał/wydaje mu się, a jest na śmierć pewien, że to prawda w co on wierzy i dałby sobie jaja uciąć, że to w co wierzy innowierca/ateista jest błędem.
Jak czytam katolika-betona, uważającego się za głębokiego myśliciela (który de facto Biblii nie czytał, a o Koranie tylko słyszał) to mogę się uśmiechnąć. Pomyśleć sobie "nie wstyd Ci za takich wyznawców?".