Cytuj:
Ograniczanie siebie na zasadzie - "wezme slub koscielny, nie bede juz true ateista" jest kompletna glupota.
|
True ateista raczej nie przyjmie CHRZEŚCIJAŃSKIEGO sakramentu, bo tak każe tradycja. Fakt - ograniczanie się jest głupotą, ale jeszcze większą jest bycie 'ateistą', jednocześnie postępując zgodnie z chrześcijańską tradycją (która mimo tego, że jest zakorzeniona w polskiej kulturze, dalej pozostaje związana z wiarą w Boga).
Cytuj:
Zaklad Pascala jest przeciez zupelnie bezsensowny, poniewaz wedlog niego jedyna podstawa wiary jest jakis profit po smierci. Zreszta cos o czym mowi ten zaklad nie jest wiara tylko udawaniem, proba oszukania boga, bo skoro jest on wszechwiedzacy to wie tez, ze tak naprawde w niego nie wierzysz tylko boisz sie piekla.
|
Uwierz, ten zakład nie jest bezsensowny - wiara w Boga ze strachu jest zupełnie naturalną rzeczą, bo gdyby nie wizja pośmiertnej kary, to mało kto by go czcił. W końcu po co utrudniać sobie życie, skoro nic nam nie grozi za olanie jakichś boskich nakazów i zakazów. I nie ma co ukrywać, że nie wierzy się w Boga dla samej wiary, tylko dla profitów płynących z tego.