5 lat w klasie integracyjnej, teraz czekają mnie jeszcze niecałe 3 w szkole integracyjnej więc zdążyłem się przyzwyczaić. Niektórzy są spoko, ale co niektórzy przesadzają. Nie będę tłumaczył, rozumiem je ale kilka osób... Po prostu trzeba takie osoby poznać. Krytykujcie mnie jak chcecie, ale to moje zdanie. Ale nie żałuje że poznałem takie osoby, a już na pewno się z nich nie naśmiewam.
@down:
Sory jak ktoś na lekcji zaczyna smarkać innej osobie w rękaw to wymiękam... I to nie niepełnosprawność psychiczna... Uważał że to będzie śmieszne, a takim osobom zawszę się u nas 'upiekało' i to zrobił...
__________________
"...zasiedli przy stole szkła pełnego pieczeni soczystej i kielichów wina pełnych, nie tykając jedzenia ni picia każdy wyciągnął małe, metalowe, błyszczące pudełeczko. Otworzyli i nabrali na palce szczyptę brązowego proszku. Przyłożyli palce do nosa i pociągnęli trochę mocniej niż zwykle."
Ostatnio edytowany przez Xantro - 08-04-2008 o 06:32.
|