Osobiście polecam książki Piekary. A choćby "Necrosis: Przebudzenie" czy zbiór przygód Mordimera Madderdina. Fascynuje mnie sposób w jaki wykorzystuje metodę opisywania postaci na podstawie ich zachowań. Mimo możliwości osobistych domniemań co do oceny postaci, ich ogólna charakterystyka zawsze wygląda tak samo.
Piekara każdej z nich nadaje takiego specyficznego, osobistego uroku dzięki czemu jego książki to nie tylko przebieg danej przygody, ale także i fascynujące "reakcje" zachodzące w ich uczestnikach.
Wydaje mi się, że w jego opowieściach nie ma miejsca na monotonność i choć często się takie wydają zaszwe udaje mu się zaskoczyć czymś nowym, co przerabia naszą wizję danej opowieści. Przyjemne zaskoczenia
