Tu chodzi o nawyk. Jeśli przez dwa dni co godzinę spoglądasz na ręce, to w nocy przyśni Ci się, jak na nie patrzysz, a wtedy zorientujesz się, że to nie jest normalne i zapali się lampka. Ale najpierw musi Ci się coś takiego przyśnić i jeszcze musisz to zapamiętać, nie mówię już o tym, że jeszcze się nie obudzić, a najczęściej za pierwszym razem ludzie się budzą. Więc suma summarum dwa świadome sny na tydzień to chyba max (przynajmniej u mnie).
Po pewnym czasie Twoje sny staną się jeszcze bardziej profesjonalne, będziesz mógł sobie robić np. drzwi do wyjścia ze snu.
Wjal