Dla mnie jest to bardzo ciekawe. Na początku miałem krótkie przebłyski świadomości, np. kiedy robiłem coś bardzo niebezpiecznego/głupiego. Raz gonił mnie jakiś kotlet, to wyskoczyłem przez barierkę i lecąc w dół, dosłonie sekundy świadomości "nie jestem aż takim debilem, nie skoczyłbym... to sen O.o"
Potem poczytałem, ale żadne ćwiczenia nic mi nie dają. Zazwyczaj świadomość odzyskuje kiedy mam bliższe spotkanie z jakąś laską. Nie będę porównywał tego to narkotyków, choć możliwości jakie daje LD są naprawde wspaniałe. No i bezpieczne ;p
|