Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Dark Horseman
Narkotyki sa fajne...
Ale LD jest lepsze...
Pozdro oneironauci ;]
|
Wyobraź sobie kontrolowanie narkotycznego snu. ;p
Jak na razie pamiętam tylko jeden świadomy sen. I nawet nie wiem, jak doszedłem do tego, że to sen. Ot, gadam sobie z kimś, nagle olśnienie 'to tylko sen'. Gość wyrwał mocnego buta w plecy, po chwili poleciałem gdzieś... nie wiem gdzie, ale wiem, że skręciłem w lewo. Zobaczyłem wodospad, to zacząłem skakać w dół i wzlatywać w górę. Przy trzecim podejściu się obudziłem.
I ogółem sen zyskał na ostrości, jak zacząłem go kontrolować. Na początku wszystko było zamglone, w środku widziałem wyraźnie rozmówcę, po chwili stałem na asfaltowej dróżce, był jakiś brązowo-pomarańczowy piasek (skojarzenia z Australią), niebieskie niebo z chmurami, jakieś drzewa. Przy wodospadzie była dolinka, z jednej krawędzi zwisał rozwalony, żelazny most. Woda na dole była płytka. I było gorąco.
Ha, dużo szczegółów, będę mógł spokojnie prowadzić dziennik snów.
Aha, jeszcze coś. ;p
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Dark Horseman
Lmfao.
|
Ruchasz dupą, czy jesteś w nią zapinany?
Ostatnio doklejanie F do wszystkich skrótów stało się modne.
lofl.