Cytuj:
Oryginalnie napisane przez spider-bialystok
Zacznijmy od tego, ze jestem za calkowita prwatyzacja sluzby zdrowia, wiec za systemem w ktorym nikt nie musi placic za czyjes leczenie
Nie tylko w domach. Ktos moze wybudowac klub czy dyskoteke w ktorej bedzie mogl sprzedawac narkotyki. Nie chcesz przebywac w takim miejscu - nie musisz.
Piszecie tak, jakby w tej chwili narkotyki nie byly latwo dostepne, a kazdy kto bywa w klubach czy na dyskotekach wie, ze sa bardzo latwo dostepne.
Poza tym - nie kazdy zazywajacy narkotyki to cpun, tak samo jak nie kazdy pijacy alkohol to alkoholik. Tez moge powiedziec - wyjdzie taki alkoholik na ulice i bedzie atakowal ludzi zeby zdobyc pieniadze na alkohol. Zakazmy alkoholu  Zreszta, prohibicja w USA pokazala czym konczy sie takie zakazywanie...
|
1. A ja jestem całkiem w drugą stronę nastawiony, pasuje mi układ z krajów skandynawskich gdzie podatek wynosi prawie 90% dochodów ale w zamian państwo serwuje nam prawie wszystko...
2. Tak, ale osobnych tramwai, chodników, przystanków, urzędów dla naćpanych pajaców budować nie będziemy, prawda?... No właśnie, o to mniej więcej kolego chodzi...
3. Drugi dostać można nawet łatwo, ale nadal są nielegalne i raz na jakiś czas ktośik wpadnie na tym... Prochibicja nie wypadła zbyt fajnie, ale nie można też popadać w drugą skrajność...
p.s. lekko offtop się robi chyba.... :<