Czy ktos laskawie przeczytal w ogole tresc wiadomosci z linka pierszego postu?
Nie chodzi o zakaz sexu w doslownym tego slowa znaczeniu. Tylko o wprowadzenie ochrony na `dzieci` od 15-18 roku zycia! Narazie sa chronione dzieciaki do 15 roku... pozniej niewiadomo co z nimi zrobic.. a dopiero po 18roku uzskuja `pelnoletnosc`.
Nie chodzi o sex - bo na to sie mozna zgadzac badz nie.. ale o wykorzystywanie nieletnich do celow powiedzmy `pornograficznych` i ochrone ich praw.
Przeciwnicy polityczni pani rzecznik sprytnie to podchwycili... a wy powtarzacie..
|