A jak ktos ze slaska przyjezdza do Warszawy i tu pracuje, to tez mam miec go dosyc? Jak mowi po slasku a nie "poprawym jezykiem"?
Polska to Polska. Nie obchodzi mnie, czy na slasku sie inaczej mowi. Bede pracowal gdzie chce i robiac to, wcale nikomu nie "kradne".
__________________
|