Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Slay
gdyby od kilkuset lat bylo przez Polakow represjonowane/mordowane na kazdym kroku.
|
Pokażę ci mordowanie. Może zacytuję parę fragmentów książki Waldemara Łysiaka "Stulecie Kłamców". Jest to książka, która przeczytałem parę dni temu i potwierdzała to, co mówią historycy.
"Państwo serbskie powstało w IX wieku, a więc słowiańska Serbia jest rówieśniczką słowiańskiej Polski. Na terenie Kosowa Słowianie osiedlali się już w VII wieku [...]. Kosowo w XII stało się ingeralną częścią, a dwa wieki później centralną częścią państwa serbskiego[...]. Jej utrata staje się dla nich tym samym, czym dla Polaków byłaby utrata ziemi krakowskiej bądź gnieźnieńskiej"
Zwolennicy niepodległości Kosowa- przebijcie to.
"Jest Kosowo dla Serbów również ziemią świetą- głownie terenem narodowej i religijnej martyrologii. Tam Serbowie próbowali zatrzymać muzułmański "potop". 28 czerwca 1389 roku 40 tysięcy serbskich witezi przyjęło przedśmiertną komunię świętą i stanęło na Kosowym Polu przeciwko 120 tysiącom Turków.[...] Zginęli co do jednego."
Zwolennicy niepodległości Kosowa- przebijcie to.
Napływ muzułmańskich Albańczyków do Kosowa zaczął się po klęsce antytureckiego buntu Serbów (1689) i wzmózgł w stuleciu XIX, bo wtedy Serbia toczyła szczególnie ciężkie walki o wyzwolenie, więc Turcy chcieli tu mieć sprzymierzeńców. Zgodnie z planem Stambułu - imigranci (kosowscy Albańczycy) chętnie brali udział w zwalczaniu narodowo-wyzwoleńczej walki Serbów.[...] Serbia odzyskała niepodległość w roku 1878, lecz bez Kosowa, dlatego przez następne dekady Turcy dalej masowo zaludniali Albańczykami "kolebkę serbskiego narodu". Gdy armia serbska wyzwoliła wreszcie Kosowo (1912) i gdy wróciło one do serbskiej macierzy (1913) muzułmanom dano pełną swobodę religii i kultury"
Zwolennicy niepodległości Kosowa- przebijcie to.
[...]Kosowo zostało zajęte przez wojska Hitlera i Mussoliniego. Nigdzie w Europie naziści i faszyści nie znaleźli równie chętnych sprzymierzeńców, co wśród bałkańskich muzułmanów (Albańczyków i Bośniaków).[...] Włączone przez hitlerowców i faszystów do "Wielkiej Albanii" - Kosowo stało się muzułmańską rzeźnią eksterminującą Serbów. Komanda albańskich opraców zwanych "ballistami" [...] wymordowały kilkanaście tysięcy Serbów,a ponad 100 tysięcy Serbów zdołało uciec z Kosowa. Na ich miejsce Hitler i Mussolini sprowadzili tyle samo Albańczyków z Albanii, co stało się fundamentem późniejszej (powojennej) silnej przewagi etnicznej Albańczyków w Kosowie. [...] Serbowie zbudowali po wojnie nową Jugosławię, znowu nie mszcząc się na Albańczykach, tylko dając Kosowu - moca konstytucji - bardzo szeroką autonomię"
Zwolennicy niepodległości Kosowa- przebijcie to.
Muzułmanie mogli [...] regularnie zwiększać na swoją korzyść dysproporcję liczbową między nimi a kosowskimi Serbami. Zwiększali dubeltowo - metodą szybszej rozrodczości i metodą stałego nacisku na serbskich sąsiadów. Tylko w latach 1969-1988, przy cichym wsparciu lokalnych albańskich urzędników, zmuszano do opuszczenia Kosowa aż 220 tysięcy Serbów, dzięki czemu liczba muzułmanów wzrosła aż do 74% wszystkich mieszkańców Kosowa. Kolejne fale emigracji Serbów zostaną spowodowane zbrojnym terrorem albańskim, co da muzułmanom przewagę 80:20.
Zwolennicy niepodległości Kosowa- przebijcie to.
Pierwsza symptomy można było rejestrować w 1981 roku. Kosowscy Albańczycy demonstrowali wówczasz, żądając, by status autonomicznego zamieniono na status republiki. Kilka lat później status federacyjnej republiki przestał być ich marzeniem - coraz głośniej zaczęli się domagać niepodległości. W 1989 jeden z radykalnych muzułmańskich przywódców, zwany "albańskim Mandelą" A. Demaci, ogłosił, że Albańczycy utworzą powstańcze wojsko, które zabierze Serbom Kosowo, odrywając prowincję od Federacji Jugosławiańskiej. Tego już było Belgradowi za wiele. 5 lipca 1990 parlament Serbii nie tyle likwiduje, ile ogranicza autonomię Kosowa i rozwiązuje kosowską izbę reprezentantów, jednak zostawa Albańczykom dużo swobód. Lecz Albańczycy nie chą swobód, chcą tylko jednej swobody - swobody oderwania Kosowa. [...] Muzułmanie zorganizowali sobie nielegalne własne wybory (1991), własny parlament, a I. Rugovę wybrali na prezeydenta niezależnego albańskiego państwa pt. Republika Kosowo. Równocześnie zaczął sioę totalny bojkot Belgradu- przestali płacić podatki, uznawać serbski za język urzędowy, zgłaszać się do wojska, chodzić do szkoły. [...] Żadne normalne państwo nie mogłoby tolerować takiego sabotażu uprawianego przez 'narodową mniejszość'".
Zwolennicy niepodległości Kosowa- przebijcie to.
Jeśli nadal ktoś sądzi, że Kosowo należy się Albańczykom to proszę bardzo, mogę kontynuować historię i przedstawiać dalszą częśc argumentów.