Jesli mam byc szczery to gdy bylem mlodszy to przyznam sie ze bylem w pewnym stopniu uzalezniony ( to byl czas gimnazjum 1-3) gdzie bardzo duzo gralem i nic innego az tak bardzo nie przykuwalo mnie jak owe gry.
Obecnie mam prawie 20 lat i na szczescie przeszlo mi to , na ten czas bardziej kreca mnie jakie spotkania ze znajomymi albo "drajwa" po miescie z luznym lokciem moim Fordem Mondeo :*** [zebym sie nie chwalil xD]
__________________
Autor tego posta otrzymał pochwałę
" Choc droga jest bez konca , pozornie bez znaczenia , mniemam ze mam powody by drogi swej nie zmieniac... "
|