Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Wieszok
A dlaczego mam rzucać? Jeżeli przejawem słabej woli jest niechęć do rzucenia cygara i spotkań przy nim, fajki i czytania Hobbita w kącie pubu czy popalania sheeshy i popijania miodu pitnego w towarzystwie to tak, mam słabą wolę...
Oczywiście mógł bym robić te rzeczy bez cygara/fajki/sheeshy ale dlaczego mam rezygnować z czegoś, co mi sprawia przyjemność, odprężą?
|
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Slythia
A dlaczego ma rzucac? Poza tym, zapewne okazaloby sie, ze i ty masz slaba wole w takim wypadku...
|
nie napisalem ze ma rzucac, tylko gdyby probowal okazaloby sie to prawie niemozliwe

. poza tym tak, pewnie tez bym wymiekl przy rzucaniu (gdybym rzucal ofc).
btw, "korzysci" plynace z palenia szlugow sa nieporownywalnie mniejsze do wad przez nie wyrzadzanych. nie trzeba byc einsteinem, by wywnioskowac ze na dluzsza mete to nie ma sensu (no ale "wszystko jest dla ludzi")