Wieszok, według twojej teorii żeby istniało życie musi istnieć Bóg. Zeby wyciągnąć jakąkolwiek teorie podobną do tej trzeba postawić zasadnicze pytanie: czy Bóg istnieje. Z jednej strony tak, coś z niczego jest niemożliwe. Z drugiej strony mamy wielki wybuch, wirowanie pyłów i cząsteczek, jakoś to by przeszło. Z jednej strony codziennie dokonują się cudy, jest wiele udowodnionych cudów. Z drugiej strony nauka codziennie dokonuje jasnych i przejrzystych cudów a na mesjasza czekamy już 2000 lat. Długo by tak ciągnąć, ktoś chce pogadać 'dogłębniej' to niech na gg pisze.
No i jeszcze jedno - wybuch Słońca nas nie spali, wybuch nas wciągnie.
#Edit:
@Down:
To jest już robienie czegoś na siłe.
Ostatnio edytowany przez Voon - 27-04-2008 o 16:14.
|