[_Dari__]

W pierwszych słowach tego postu pozdrawiam was serdecznie.

Miło jest widzieć graczy, którzy z aprobatą przyjmują nasze stanowisku. Niestety, w nie tak odległej przeszłości zostaliśmy nikczemnie zdradzeni przez niejakich "Burola" i "pana Czeslawa", którzy zdawali się poświęcać tym samym ideałom. Byli to pierwsi i zarazem ostatni ludzie, którym zaufaliśmy spoza naszego realnego otoczenia. W pewnym momencie zostaliśmy nikczemnie zdradzeni, a wyżej wymienione indywidua, okazały się parszywymi szpiegami, dla których słowo "sprawiedliwość" oznaczało tyle samo co "marchewka". A więc muszę z przykrością odmówić dla was dołączenia do naszej drużyny. Nie mówię nie, w przyszłości, gdy nawiążecie z nami bliższe stosunki, drzwi naszej twierdzy sprawiedliwości staną przed wami otworem. KU LEPSZEJ MORGANIE !!

Dziękuję za czytanie i przepraszam za błędy.