Ty Rybciu się nie śmiej ;D
A co do Ciebie Marsseel:
To jakiej muzyki słucham nie wpływa na to, jak się ubieram. A co do sweterków, zostawie to bez komentarza. Nie jestem poprostu kolejnym szarakiem chodzącym w trampkach i obcisłych koszuleczkach, których mnostwo na miescie. Zresztą, tak samo jak dresów.
No dalej, jedźcie mnie jak się ubieram.
Po 1. o gustach się nie dyskutuje
