@up
Jakoś nie wierzę w śmierci kliniczne. To znaczy, nie wierzę, że gadają sobie wtedy z Bogiem etc. Jakoś nie potrafię sobie tego (akurat tego) wyobrazić.
A co do związku, to wolę wierzyć Biblii niż ludziom po śmierci klinicznej. Na marginesie, gdyby los był sądzony z góry, to wizja miłosiernego Stworzyciela pada na całej linii.
@down
Stary testament opisany jest przenośniami. Ja wiem, że ziemia nie powstała w tydzień. ^^
Nie mam zamiaru dyskutować o religii, poprostu wierzę w Boga. Tyle.
Ostatnio edytowany przez Argenpowraca - 04-05-2008 o 11:14.
|