Cytuj:
Oryginalnie napisane przez TheDwarf
To raczej nie jest powód do dumy, że polska konstytucja byla pierwsza w Europie. Swiadczylo to o nieudolnosci wladz, ktore nie mogly sobie poradzic z rzadzeniem Rzeczpospolita. Nie sadze, ze sie osmieszam, po prostu mam wlasne zdanie. Co do 2giej czesci twojego tekstu, to uwazam, ze swieta ogolnie sa daremne - zarowno religijne i narodowe, bo to sa wlasnie glowne powody podziałów, wojen, zbrodni etc.
|
A czemu nadanie konstytucji a więc oddanie nie koniecznie całej ale części władzy szlachcie uważasz ża oznakę nieudolności? Idąc tym tropem, zdolna władza to władza jednostki, autorytetarna bądz dyktatorska, ewentualnie monahria... A jej pierwszość jak najbardziej dla mnie jest powodem do dumy. Teraz demokracja jest ceniona, jest w pewnym sensie budulcem państwa i cieszę się, że Polska jako pierwszy kraj w Europie to zauważył, że nie nadaliśmy przywilejów szlachcie bo tak zrobili Niemcy, Francuzi czy Anglicy... (tak, wiem, zrobiliśmy tak bo tak zrobili Amerykanie

)
Co do świąt jako elementu wojny, każda wojna ma jakieś dodatkowe podłoże, nie ma wojny czysto religijnej gdzie wódz wysyła wojska mając na celu tylko mordowanie niewiernych. Za każdą wojną stoją pieniądze, wpływy i szacunek, religia czy tym podobne sprawy są jedynie argumentami to stworzenia marnej ideologii wojny, tak jak amerykańskie wyzwalanie Iraku i jego demokratyzacja...