Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Hodal
Jeśli coś jest fajnego i taniego oznacza, że jest złe? Mam i ciuchy cholernie tanie i też kilka markowych < ale podróby też gdzieś są >.. obecne adidasy kupiłem na giełdzie za 30zł.. nie rozumie po huj wydawać 200-300.. ale cóż każdy chodzi w tym w czym lubi..
ps. nienawidze dresów...
|
1.
www.sjp.pwn.pl
2. Po "huj" wydawać? Ano po to, żeby mi się nie rozp%^$*y po miesiącu noszenia. Moje Nike'i Court Tradition kupiłem w lipcu rok temu i nosiłem je do końca kwietnia tego roku i wcale nie były tak mocno zjechane. Do tego to były najwygodniejsze buty jakie kiedykolwiek miałem. Teraz kupiłem DC i jestem bardzo zadowolony - wygodne, dobrze wyglądają, fajny kolor. Jedynie szkoda, że w piątek podeptali mi je w pogo, jak grał Kult ;p
Co do tanich ubrań podam taki przykład - w szkole mam pseudo skejta, który jak idzie to rozstaw jego ramion wynosi pół korytarza, a jak z nim gadałem i powiedziałem, że muszę pojechać do Wrocka kupić trochę ciuchów, to zrobił oczy i powiedział ''Do Wrocka???? Po co?? Ja tam ubieram się na "Florze" (taki największy ciuchowy bazarek w mieście)'' i to właśnie pokazuje jaki jest skejt, elo, bogaty (bo jako tako stara się obnosić swoim stylem, rzeczami które ma itd) i w ogóle spoko ;d