Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Amoniak50
Taaaa?A co wyslesz mi wlasna fotke ze smiesznym szkolnym pedagogiem czy cos?Sorry ale to jeszcze nie psycholog....skoro mowisz o 25 letnich osobach pracujacych w zawodzie(akurat tym) to prawdopodobnie pracuja dla swojej wlasnej pasji i chyba maja jakies zaplecze finansowe.Dochodow jako takich bez owego smiesznego świstka nikt nie bedzie mial w tym kraju pewnie do kolejnych rozbiorow czy cos ;]
@edit.
on-line?No moze kiedys.
|
Komentatorek już częściowo wypaplał, a Ty widzę tak średnio chcesz gadać online, więc...
Jako psychoedukator młodzieży od 2 lat (od 24 roku życia), faktycznie dla pasji.
Przez pół roku (od 25 roku życia) w intytucie badań rynku i opinii publicznej - dzieki temu ze tam pracowalem, mam zaplecze finansowe, i wolny czas zeby bronić magisterkę i pracować nad kursami na jesień.
papierek jako taki bede mial dopiero w czerwcu (studia skończyłem 1.5roku temu, została mi sama obrona). Faktycznie zaczal mi byc potrzebny, bo chce byc psychoedukatorem juz za pieniadze, (nie chce się już babrać w marketingu... pół roku mi starczy)
Ale masz rację, nie POWINIENEM (prawnie mogę) zajmować się psychoterapią i NIE POWINIENEM zajmować się kliniczną. Resztę mam prawo i jest to możliwe.
Więc jeśli nie da się pracować w zawodzie psychologa, to ja nie wiem co ja jestem
