Właściwie to nie ma się czym przejmować. Dla mnie i tak pozostaniecie SF

Martwi mnie tylko polityka CipSoftu. Z takim podejściem i nastawieniem daleko nie zajdą. W końcu kiedyś gracze się opamiętają i zaczną masowo odchodzić - tylko wtedy zmiana zachowania firmy w stosunku do świata Tibijskiego nic nie da.
Quo vadis CipSoft?