uzalerznienie od tibii ?? mojim zdaniem rzecz całkiem realna, Sam byłem (A może nadal jestem) od niej uzalerzniony, ale jak trzeba to warto się powtrzymać przed maniakalnym graniem. np: mam teraz 3 klase gimnazjum, przynaje sie, że przez tibie i ogunie neta cieńko poszedł mi 1 semest (jutro kończe

) ale postawniłem sobie (jako postanowienie noworoczne xD) że poprawie się w 2 semestrze, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Wniosek: Jak ktoś ma coś 100% ważniejszego niż tibia (zdać klase, pójść do kina z dziewczyną/chłopakiem, niezaspać do pracy/szkoły) to powinien zlaleść na to czas, rezygnując np: z tibii. Ale jak ktoś niepotrafi, niech poprosi rodziców by załatwili mu neta mięszy 12-16 i tyle będzie z maniakalnego grania (chyba, że zacznie latac do c@fe

)