07-05-2008, 19:03
|
#43
|
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 24 12 2007
Lokacja: Katowice
Posty: 439
Stan: Niegrający
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Kyra
|
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez redfaction
Czasem się pośmieje, po za tym zazwyczaj po prostu olewam.
Aczkolwiek, jeśli jakiś 14letni szczyl pomalowany na czarno, z grzywą na pół ryja jest akurat w mojej ulubionej knajpie, na dobrym koncercie, to sobie nie żałuję.
Moje glany też nie, śmieszny mnie ta subkultura.
Jak ktoś lubi chodzić w śmiesznych dresach i być ściętym na -1mm - wszystko okej, jego sprawa, a co ja o nim sądzę to co innego, ale emo? To smutne 
|
Aaaa.. głupi dres w glanach.....
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Wieszok
To ja już wolę takie emo niż dresa, ten pierwszy przynajmniej nie rzuci się na mnie z żyletką bez powodu :<
Ogólnie mi to zwisa, niech sobie żyje, i tyle, inna sprawa to taka, że wkurzają mnie ludzie ciągle narzekający, BEZ ZNACZENIA czy są emo, czy z innej subkultury...
|
Dokładnie..
|
|
|