"termodynamika", "mechanika płynów", "turbiny parowe", "gazowe, wodne", "matematyka dyskretna w domu i w ogrodzie

"
to sa pozycjie ktore teraz czytam, zanzaczam ze niewarto do nich zagladac jesli
1.nie jestes studentem energetyki
2.nie masz ochoty na stanie sie warzywkiem
3.zniechecenia sie do polibudy przedwczesnie
a z normlanych ksiazek polecam
trylogie husycka Sapkowskiego, wszystkie krtotkie opowiadania (sa naprawde genialne) "tandaradei" "złote popołudnie" "lej po bombie" "gwiezdny pył"/ Oczywiscie Tolkien...polecam takze "podróz do wnetrza ziemi" J. Verne, kilka kasiazek Umberto Eco, kilka Ludluma, i oczywiscie pare ksiazek Kinga "bezsennosc" chociazby [; mozna poleciec tez znakomite czytadlo goodkinga "miecz prawdy" aczkolwiek naprawde fajne sa tylko 3 pierwsze tomy to jak ktos sie wciagnie czemu nie

dla ambitniejszych polecam troszke łysiaka, ziemkiewicza...moze nie kazdemu przypasują teorie ale warto przeczytac, ja sie czesto niezgadzam ale ciekawa lektura

z kryminałow niestey niepolece prawie nic czytalem tylko klasyke agate głównie i w sumie srednio mi te ksiazki podpasowały
UNIKAJCIE OD ROMASIDEL