Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Dr.Unknown
Nie mam podstaw, żeby nie przyznać racji.
Co nie zmienia faktu, że uprzedzenia i opinie skądś się biorą ;d.
|
Skad sie biora? Nic trudnego ; ). Wszelkie skrajnosci bardzo rzucaja sie w oczy... Szybciej zapamieta sie tnacego sie emo, niz wesolego. Podobnie z goth..
Co do tego ostatniego.. Nic dziwnego, ze kojarzy sie ta subkultura ze "smutkiem". Na pierwszy rzut oka muzyka goth jest dosc... spokojna, smutna. Na pierwszy rzut oka. Zaglebiajac sie glebiej mozna zauwazyc swoj blad. Lecz nikomu sie nie chce... A po co? Przeciez latwiej jest osadzac po.. paru informacjach.
Podobnie z emo. Przeciez to, co wlasnie obserwujemy, tak na prawde ma malo wspolnego z prawdziwym emo. Ale kogo to obchodzi...