Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Aregin
ehh..widze ze raczej nikt tu z was o prawdziwym emo nie ma pojecia;] no coz wiec emo dla waszej wiadomosci (prawdziwe emo z lat 80) to odlam punku ihardcore'a, byli to ludzie przewaznie lysi ubierajacy sie w przewaznie zielone bojowki jak to na te czasy przystalo na ubior ludzi sluchajacy muzyki hardcore punk. Wiem ze moze wielu z was to nic nie mowi ale to rozumiem jestem poprostu "starym" punkowcem wiec musialem sie wtracic  niestety w latach juz 90 kiedy pop kultura coraz czesciej wchodzila z buciorami do podziemnych subkultur i zapozyczala do pop kultury mode a raczej ubior prawdziwego emowca i punku po prostu stalo sie modą. Naszczescie nie zabrali nam przeslania i ideii bo na to ich niestac i nie sa tak inteligetni aby pozbawic na swoich pogladow. Pop kultura coraz bardziej naciskala ludzie sie zmieniali pod wplywem rozwoju calego spoleczenstwa az doszlo do "nowe fali emo". dziewczynki zaczely sie ubieraz w jakies czarne ciuchy bo to fajne i modne szachownica na pasku (sybol rude boy ,ska) dla nich to poprostu extra ubranie i kolor. Naszczescie ludzie ktorzy siedza w podobnych klimatach jak ja wiedza na ten temat duzo i gardza ludzmi ktorymi wy dzis nazywacie emo. Pop kultura moze nam zabrac mode ale nigdy te puste laski ktore nosza te plastikowe ubrania nie beda tak naprawde wiedzialy jakie symbole nosza na sobie i co one oznaczaja. Tak byla moda na punka kazda szalona 13 mowila ze jest punkowa a nie miala o tym zielonego pojecia,teraz jest podobnie.
Nikt nam nie zabierze naszych pogladow |
Masz rację, wiele z tych pseudo emo dziewczyn nie ma pojęcia co noszą, i co to oznacza.W sumie to nie ma się co dziwić, jak mówiłeś z tym punkiem też podobnie było.Jednak dobrze, że jeszcze istnieją osoby, które mają dystans do tej nowej, komercyjnej mody.