[Yoh Asakura]

AC to gra rewelacyjna. Spodziewałem się skradania, mozolnego ukrywania w cieniu, badania dróg, które pokonują strażnicy. A tu dupa, ogromne zaskoczenie. Cholernie dynamiczna gra, w której często trzeba sięgać po broń (krótki miecz i noże do rzucania ftw !). Co wcale nie oznacza, że nie ma cichych i niezauważonych zabójstw. Bo te też są, i dokonanie takiego konfidencjonalnego mordu dostarcza cholernie dużo satysfakcji ! Można powiedzieć - no tak, fajna, ale w późniejszych etapach staje się zwyczajnie nudna, a przeprowadzanie śledztw i wdrapywanie się na punkty obserwacyjne nie daje takiej frajdy...Dupa tam ! Mi ciągle śledztwa dostarczały multum rozrywki, z bananem na gębie wdrapywałem się na każdy pkt. rekonesansowy i podziwiałem widoki. Właśnie, widoki. Grafika w tej grze jest bajeczna (chociaż czasem było widać tekstury w niezbyt wysokiej rozdzielczości). Według mnie, lepszą oprawą może się pochwalić jedynie Crysis, a i on pod względem 'urody' wcale nie jest dużo lepszy od AC. Pozostaje jeszcze kwestia dźwięku - muzyka jakaś specjalnie wybitna dla mnie nie jest, bo jakoś nie mogę sobie przypomnieć żadnej nuty. A polska wersja jest zacna, świetni aktorzy, którzy użyczają głosu (Szyc jako Malik rządzi !). Cenega wreszcie się postarała. Ogólnie rzecz biorąc, to naprawdę warto było wydać pieniądze na Assassina. Nie żałuję, gra dostarczyła mi wiele rozrywki (i jeszcze dostarczy, bo jeszcze nie dokonałem ostatniego zabójstwa), uraczyła swoim genialnym klimatem. Chłopcy z Ubi się postarali.