Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Rankor
[url]
Mozliwe, ale o jakosci cortow decyduja poszczegolne modele, nie sama firma. .
|
Dokładnie, z tym że to się tyczy nie tylko kortów, ale wszystkich gitar w cenie powiedzmy do 1000zł (oczywiście z odchyłami w jedną i w drugą stronę

).
Najlepiej będzie jak poprosisz kogoś kto się na tym choć trochę zna, aby wybrał się z tobą do sklepu muzycznego i pomógł ci dokonać wyboru.
Co do kwestii komputer vs wzmacniacz to jeżeli masz kupić 'pierdziawkę' za 200 czy 300zł to nie ma sensu. Takie piecyki i tak nie brzmią i co byś pod nie nie podpiął to będzie brzmiało licho, czy to będzie SkyWay czy Gibson lub Fender.
Tak więc polecam ci wybrać jakieś wiosło do 400zł. a te 200zł sobie zostawić, uzbierać więcej i dopiero kupić piec. Nie podejmuj decyzji na 'szybko-szybko'.
Cytuj:
To pograj jeszcze pół roku i kup gitarę, która brzmi i nie rozstraja się po 5 minutach.
|
Za 600zł trudno dostać gitarę która ładnie brzmi, oczywiście ktoś kto zaczyna grać niekoniecznie to usłyszy. Siedzę w tym już jakieś 10 lat i miałem na prawdę dużo gitar w ręku, więc wiem co mówię. W gitarze na początek najważniejsze jest to aby stroiła na pustych strunach jak i w akordach i na każdym pojedynczym progu(często spotykałem coś takiego że gitara w miarę stroi na pustych, ale w akordach, harmoniach już praktycznie w ogóle). Brzmienie tak czy siak będzie typowo "budżetowe", do studia się z tym na pewno nie wejdzie. Jeżeli ktoś będzie się chciał się poważniej zajmować muzyką to i tak kupi później lepszą gitarę, dlatego w pierwszej gitarze brzmienie nie gra kluczowej roli.