Witajcie
przed chwila.. przypomnialy mi sie czasy voodoma.. niektorzy go dobrze pamietaja

jedni wogole nie znaja

)
i tak wyszukalem wszystkie posty z nim zwiazane i az mnie ciarki przechodza jak widze to co czytam
macie racje

ownerow Voodoma bylo wielu.. niech no policze.. 5 do momentu jak zostal sprzedany su'moon"owi
(to tak zeby sprostac)
wtedy jeszcze logowanie nastepowalo w Chorzowie bo potem to juz g*wno nas obchodzil..
voodomem gral.. Wafel.. razem z Koronem do 70 lvla... potem koronowi sie juz nie chcialo grac a Wafel ze pracuje w kafejce internetowej to tak czy inaczej ciagle na cyclo albo skillowal..
a ze to moj wierny przyjaciel.. i gdy zaczal miec faze na 'medala' dal mi passy zebym gral wiec gralem.. gralem do 106~ lvla i ja robilem wszystkie anhi.. i na wszystkich padlem

i to ja uratowalem jednego czlonka teamu na HoTa.. potem pomogl mi troche moj drugi wierny druch... michal.. michal zrobil Rolffa do 50 lvla i sprzedal Sebastianowi i gral ze mna ale szybko mu sie znudzilo.. no i ja sprzedalem voodoma tez sebastianowi.. ale ze zrobil mnie troche w ch*ja to odzyskalem postac i sprzedalem su'moonowi..
a pewnie zastanawiacie sie kto ja?
a ja to Bloody Duch :> Gandalf the'magic doskonale o wszystkim wie..
i pomimo tego... ze tak wielu ludzi.. ma zla opinie o nas.. o mnie... o naszej ekipe ktora jest jakze zgrana.. i moze procent oszustwa mozna w nas dostrzec.. to chcialbym..
PRZEPROSIC WSZYSTKICH GRACZY REFUGII ZA WSZELKIE WAłKI.. ZA WSZELKIE KłAMSTWA.. ZA VOODOMA.. ZA ROLFFA.. Z BLOODEGO.. i podziekowac za to ze zawsze bylo z kim sie poklocic, posprzeczac albo kopac sobie dolki pod nogami.. 
:*