Warto powiedzieć, że przez przypadek na tym najeździe na Svargrond zabiłem jakiegos 46 MSa nawet nie wiedziałem kiedy.. podobno Demonka mu wyleciała ale jakoś nie sapał.. stwierdził że to był nieszczesliwy wypadek i ze przeciez nie zrobilem tego specjalnie

PS:dzisiaj ja padłem przez przypadek.. ale juz odrabiam ;D